Obserwatorzy

sobota, 17 września 2011

34. Sobota.

Maszyna już całkowicie wysiadła, więc z szycia chwilowo nici. Zaczęłam  dwie robótki - jedna przecież nie wystarczy...., a dodatkowo robię biżuterię. Powstało kilka bransoletek, kilka par kolczyków no i broszki :)




  








Chciałabym zrobić jakąś w granacie, ale nie mam żadnego "topliwego" materiału w tym kolorze, niestety.
Ponieważ dzisiaj była ładna pogoda - cały dzień spędziliśmy  z dzieciakami "na powietrzu".



Tak, tak w tle kontener... Pełen... Wkrótce kolejny etap remontu...