Obserwatorzy

niedziela, 5 lutego 2012

64. Dla zmarźlucha.

No cóż.. zimno jest, i to bardzo. Po przeglądzie szafy mojego starszego dziecka okazało się, że na ponad 20  stopniowe mrozy ma tylko JEDEN gruby sweter. Reszta delikatnie mówiąc mocno przykrótka. Więc wszystko zostawiłam - swój sweterek, sal ( inne rozpoczęte rzeczy także) i zaczęłam robić grubasa dla syna. Kolory: melanżowe brązy i trzy odcienie niebiesko-turkusu.
Rękawy są jaśniejsze. Później bedą takie, jak reszta swetra. Chyba.

Na razie mam tyle:






Będzie na suwak. Guzików to moje dziecię w takich swetrach nie lubi (obciachowe są:) )
Nawet jak nie będzie takich mrozów jak do tej pory , to nie sądzę, żeby zima tak szybko sobie poszła.

A tak poza tym, to JA CHCĘ WIOSNY!!!!