Obserwatorzy

wtorek, 13 maja 2014

158. Pasiasty resztkowiec.

Mam dość ubrań dla dziewczynek w kolorze różowym i fioletowym!

Udało mi się nie tak dawno kupić zielone spodnie w sklepie na L. Robiąc porządek w całkiem hm... sporych różnych zapasach włóczkowych znalazłam beżową i zieloną włóczkę. Połączenie kolorystyczne pasowało mi bardzo, ale wzór nie jakoś nie przychodził mi do głowy  - pół na pół, a może grube paski?
Jednolitego też nie chciałam.
Powstał taki fajny sweterek. Robiony od dołu, wyszedł idealnie na Młodą. Chude to to, a jak na swoje 4 lata - dość wysokie.

Zdjęcie - w miarę normalne - dało się zrobić tylko jedno ). Teraz zaczęłam niebieski ażurowy sweterek.  To tak w ramach odstresowania po nieszczęsnych różach.

Tak, tak wiem, czapki wcześniej też różowe były... ale nie wszystkie :).

Pozdrawiam wszystkich, którzy do mnie jeszcze zaglądają.

Druty 4,0. ściągacze 3,5. Zużycie - ok. 20 dag.

czwartek, 8 maja 2014

157. Ciepło, ale ciągle jednak coś jest nie tak ...

Pogoda w zasadzie ładna, ale te skoki temperaturowe jakieś takie nie na miejscu...
Nie mam jakoś weny do większych projektów, więc powstają wiosenne czapki. Przy okazji wykorzystuję resztki bawełny....








Wszystkie kwiatki są odpinane, więc do wielokrotnego wykorzystania...:)

Po przeglądzie garderoby Młodej dochodzę do wniosku, że jakiś sweterek też by się przydał...