Obserwatorzy

sobota, 27 czerwca 2015

180. Zaćmienie miałam...

Oprócz szmaragdu (skądinąd pięknego) kupiłam jeszcze 3 żarówiaste motki. Miały być wykończeniem jakiegoś szaraka dla mnie, ale nie sądziłam, że są AŻ TAK energetyczne. No cóż, kupowanie przez internet ma swoje minusy...


i teraz siedzę i kombinuję, co z tego zrobić. Może sukienkę dla córy?..

Co do szmaragdowego, to jest już cały przód i kawałek tyłu. I przyznaję, też mam dylemat - zrobić rękawy czy ma zostać taki top....


 Czytam to, co poprzednio i kiepsko mi idzie....