Próbka powstała jeszcze w kwietniu, ale tak sobie leżała i leżała i czekała na decyzję, ale przecież skoro wiedziałam, że ma być półokrągła, to część gładką można sobie spokojnie dziergać :)
Na razie mam tyle:
Niewiele natomiast czytam. Nadal "Przewieszenie" Remigiusza Mroza. Ledwie kilka kartek. Muszę podgonić, ale koniec roku szkolnego, zebrania itp mocno zabierają czas.
Po za tym dniach ma być dostępny "Trawers", trzecia część trylogii o Wiktorze Forście.
Porażkowy skończony, uprany, suszy się. No cóż, nie dyskutowałam z dziecięciem... Pozwoliłam jej wybrać kolor nieszczęsnych pasków i zdecydować o wykończeniu.