Kolor włóczki oraz ażur nie współpracują z tą porą doby.... Były momenty, że udawało mi się przerobić tylko kilka rzędów i musiałam przerywać.
Zdjęcia robione dzisiaj, ale jakoś nie szczególne. Ciężki kolor....
A to jest zdjęcie, którego nie udało mi się zamieścić tydzień temu... Czytałam "Trawers" Mroza. Ono chyba najlepiej oddaje kolor.
Zrobiłam mniejszą wersję, choć pierwotnie miałam w planach dużą. I tak wyszła całkiem spora. Jednak najwięcej uroku dodają jej chyba pikotki.
Włóczka: Dennis Gazzal
Druty: 3.5 mm część podstawowa, 3,75 mm ażur
Zużycie: 71 g
Wymiary: 200 x 65 cm
Trylogię Mroza z Wiktorem Forstem przeczytałam. Polecam wszystkim - wciąga! Kilka razy mnie mocno zaskoczyła:)
Teraz czytam "Bezcennego" Zbigniewa Miłoszewskiego. Drugie podejście. Przerwę zrobiłam na "Trawers".
A drutowo - jedno się skończyło, to trzeba zacząć następne :) Idę na żywioł, plan jakiś jest, ale taki bardzo luźny.
Kończę powoli wcześniejsze robótki. Brązowe coś też skończone, blokuje się. I nie, nie jest to chusta :)