Sporo rzeczy czeka na zrobienie zdjęć, więc może już nie długo pokażę.
Na razie bluzka na wykończeniu. Jednak, żeby nie dopadł mnie syndrom drugiego rękawa - robię oba na raz :).
Książka świeżo wypożyczona, jeszcze nie zaczęta więc nic nie mogę o niej napisać.
W tak zwanym międzyczasie zaczęłam robić komin/szal zobaczymy, co wyjdzie.
Wczoraj było tyle:
Dzisiaj jest już tak:
Chyba tak zostanie. Zdjęcie takie sobie, pogoda jaka jest - każdy widzi....za oknem...